16 października 2017 w Dyskusyjnym Klubie Książki „Liberatorium” Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle rozmawialiśmy o książce Wojciecha Orlińskiego „Lem. Życie nie z tej ziemi”.
Ta książka była potrzebna miłośnikom Lema. Choć próba zrozumienia etymologii jego twórczości nie wszystkim może przypaść do gustu.
Geniuszowi trudno jest odnaleźć się w rzeczywistości, tak jak Borisowi Yellnikoff' owi bohaterowi allenowskiej komedii. Jednak temu zatwardziałemu mizoginowi tak jak i Lemowi udało się znaleźć swoje Barbarę. Orliński uważa, że gdyby nie żona, Lem byłby innym pisarzem. To ona stworzyła mu dom i była buforem między geniuszem męża a rzeczywistością.
Co interesującego wynika z lektury?
Maria Kantor:
Warto zastanowić się nad tym jak wielką zagadką jest drugi człowiek i kto może zgłębić tajemnicę myślenia? co naprawdę dzieje się w kosmosie i co będzie dalej kiedy nastanie koniec świata?
Emilia Polak:
To właśnie wojna wywarła na psychice młodego Lema ogromne piętno. Strach przed aresztowaniem, wywózki do obozów koncentracyjnych, śmierć członków rodziny.
Oto gorzka refleksja Stanisławy Czernik:
Opisując proroczo wynalazki i nowe technologie, które nadejdą, konstatuje gorzko iż zanim przydadzą się ludziom do polepszenia ich bytu, najpierw zostaną użyte do zabijania i sprawniejszego ich unicestwiania. Widzimy, że Lem się nie mylił. Trafnie poznał i opisał człowieka. Istotę zdolną do wszystkiego – genialnych wynalazków, umiejętności przenikania natury, stworzenia wyrafinowanej techniki, kultury i sztuki a jednocześnie najokrutniejszą i bezwzględną bestię, potrafiącą zaprzęgnąć nawet geniusz do czynienia zła.
Tadeusz Hołosyniuk na zakończenie polecił, jego zdaniem ciekawsze lektury: „Sława i fortuna. Listy Stanisława Lema do Michaela Kandla 1972-1987”, Stanisław Lem, Stanisław Bereś „Tako rzecze... Lem”.
Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle uczestniczy w projekcie Dyskusyjnych Klubów Książki WiMBP w Rzeszowie pod hasłem „Podkarpackie rozmowy o książkach”. Projekt przygotowany jest przez Instytut Książki i WiMBP w Rzeszowie.